Rozmówki przy herbatce~

Daj linka to sprawdzę czy mi się podoba...

[Only admins are allowed to see this link]

I nie ma, ze ci się nie podoba, bo odrzuciłam już ze 3 plebejskie propozycje bycia mym podnóżkiem.
A to ja chcę być stroną uległą/wykorzystywaną/poniżaną i bitą (najlepiej).


Wiem, za dużo S&M i gadania z kolegą po nocach...

Lubię robić za tą włądczą stronę..i lubię poniżać, wykorzystywać i nazywać ludzi sukami xD

Yay!

To jak, będziesz bratem Rudego?

Hmmmm....

Hmmmm?

Karpikowi się woda kończy... ;A;

Co za pogromca smoka? O.O

Lui, przysłać Ci sową butelkę źródlanej? :3

*wchodzi po drodze potykając się o krzesło...huk rozniósł się po sali. Zerka na ostatni post, który został dodany, godzina, dzień, miesiąc...*
A co tu się do szkoły nie chodzi?

*nie słyszy odpowiedzi i ciężko wzdycha opierając się swą chłodną dłonią o podbródek*

Jest tu kto...? O.o

D-dajcie wodę!
; - ;

Lepiej.
*3*

Lira za to zastanawia się jak wybulić pięć tysiaków na aparat. ;_;

To będzie problem. Lepiej zacząć błagać już rok wcześniej...



O właśnie!

Jak już teraz zacznę jęczeć o auto, to może mi je kupią na osiemnastkę xD

Taaa... To jest myśl!

Lol.
Mi się chyba wydaje, że jako jedyna zapominam o dobrach materialnych i oszczędzam pieniądze na chuj <czyt. Die> wie co
*-*

Dolores napisał:To będzie problem. Lepiej zacząć błagać już rok wcześniej...

Podaj inny plan. Moje błagania nie dają rezultatu od... ano, będzie już od jakiegoś roku. =.=

Ja oszczędzać potrafiłam póki nie otworzyli nam nowego sklepu, a moje pieniądze leżałyby w skarbonce nadal gdyby moi rodzice nie "pożyczali" by ich bez mojego pozwolenia później łaskawie mnie o tym informując.

Cóż, zostaje mi tylko...
... A no tak. Rozpacz mi pozostaje. TT.TT

Próba rozczesania nadpobudliwego bernardyna jest karkołomna.
Dosłownie.

Być. *psik* Zgłaszać obecność.

Emm..
chyba się Karp stąd wyniesie.
;A;